Niespodziewana ciepła i piękna pogoda, sprzyjała w miesiącu październiku na
rowerowe spacery i wypady. Na naszym pięknym gryfowskim rynku można było spotkać wielu rowerzystów z innych rejonów kraju i okolic. Czyżby tajna akcja naszego Gryfowskiego Towarzystwa Cyklistycznego pt. „Gryfów Śląski – rowerową bramą w Góry Izerskie” na zasadzie kropla drąży skałę przynosiła efekty ? Na drogach i trasach naszej gminy i nie tylko, można spotkać korzystających z ostatnich promieni słońca, kolegów i koleżanki z naszego GTC powracających do zdrowia i z planami na wspaniałe rowerowe wycieczki w roku 2014. Trzeba zaznaczyć że coraz więcej obywateli naszego miasta korzysta z roweru, nie tylko „wyczynowcy” ale coraz więcej pań udaje się na zakupy, czy na targ właśnie tym środkiem lokomocji.
Sprzyja to zdrowiu, smukłej sylwetce oraz ekologi. Mniej aut blokujących ulice naszego miasta i mniej smrodu spalin. Społeczność
naszej gminy musi naciskać na władzę, by wokół naszego miasteczka i naszej gminy powstawało
coś w rodzaju magistrali rowerowej, by normalnie każdy bez stresu mógł czynnie wypocząć na rowerze. Czy biblijna „Arka” której replika powstaje w Pławnej będzie symbolem naszego społecznego rowerowego odrodzenia, optymizmu i humoru który zawsze towarzyszy Gryfowskiemu Towarzystwu Cyklistycznemu ? Okaże się w niedalekiej przyszłości.