Kto pamięta „Staropolską” ?

10982298_771431909607203_7424168887385172246_nRestaurację o nazwie „Staropolska” otwarto 1 maja 1977 roku. Działała pod patronatem nieistniejącej już dziś w Gryfowie Śląskim Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” (potocznie: GS) . Wystrój wnętrza restauracji stylizowany był na średniowieczną karczmę. Drewniane stylowe krzesła i stoły oraz wiszący w kącie obraz księcia piastowskiego Bolka zwanego Srogim, dopełniał reszty. Piękny błyszczący parkiet, dobra kuchnia oraz obficie zaopatrzone bufet zachęcał do uczestnictwa w szaleńczych dansingach. I chociaż po spożyciu większej ilości węgierskiego „Tokaju”, zdawało się że książę Bolesław zwany Srogim z obrazu robił „ Zeza” . To przebywający na parkiecie tancerze bawili się świetnie. Czytaj dalej

Muzykanci Gryfowscy.

11063853_827138087369918_2362043121967398692_nW naszym miasteczku mieszkało i mieszka wielu uzdolnionych mieszkańców grających na rozmaitych instrumentach. Jednak rzadko się zdarza, gdzie muzykują wszyscy członkowie jednej rodziny. Warto więc przypomnieć muzyczny klan Prochowników w dobrym słowie tego znaczenia, onegdaj podpory naszej Gryfowskiej Orkiestry Dętej działającej pod patronatem nieistniejącej już Fabryki Nawozów Fosforowych. Jak wiemy nie ma już w Gryfowie Śląskim Orkiestry Dętej która zasługuje na osobną monografię. Dziś przypominamy pana Karola Prochownika który nie tylko grał w orkiestrze ale przygrywał na wielu weselach z swoim zespołem. Czytaj dalej

Trochę historii z starych gazet.

DSCF0313Co raz więcej ciekawostek historycznych dotyczącego naszego miasteczka , wychodzi na światło dzienne. Wiele można wyczytać z starych gazet i czasopism odnajdywanych w rozmaitych miejscach, a szczególnie na strychach remontowanych domów. Czasami są bardzo zniszczone a nie które w doskonałym stanie. Gazetę „Greiffenberger Anzeiger” drukowano w budynku obecnego Supermarketu pana Sawczaka gdzie dawniej mieściła się restauracja „Staropolska” . Czytaj dalej

Dzień dobry panie Bobrze !

 

zdjęcie - Jerzy Ronij

zdjęcie – Jerzy Ronij

Idąc spacerkiem wzdłuż rzeki Kwisy od miejscowości Brzeziniec do Gryfowa Śląskiego. Napotykamy charakterystyczne przegryzione pnie drzew i zbudowane z nich żeremie na strumykach wpadających do Kwisy. Powrót Bobra na nasze tereny stał się namacalnym faktem. Widok żeremi i panorama w oddali zamku Gryf, sprawia złudzenie cofnięcia się w czasie i znajdujemy się na pięć sekund w średniowieczu. Już w X wieku bóbr był w Polsce otaczany opieką udzielnych książąt, a polowania na niego wiązały się z przywilejem władzy. Mimo zarezerwowania polowań dla niewielkiej grupy myśliwych, liczebność bobrów sukcesywnie zmniejszała się. Jeszcze do XIII wieku utrzymywano specjalnych ludzi – bobrowniczych, do których zadań należało odławianie bobrów, ich ochrona i dokarmianie w zimie, a także prowadzenie selekcji na korzyść bobrów czarnych o bardzo cennym futrze. Bóbr to zwierzę inteligentne. Buduje tamy i kanały, chroniąc swoją rodzinę przed zagrożeniami. Nawadnia tym samym tereny suche i przyczynia się do zmiany ich ekosystemu. Jest bardzo rodzinny i żyje ze swą drugą połową aż do śmierci. Czytaj dalej

Mali archeolodzy

IMG_4579Niecodzienną i pracującą sobotę 22 lutego 2014 roku miała pani Barbara Pasiak, która nieopodal swojego domu w wsi Wieża czyściła obejście i natknęła się na obelisk nagrobkowy. Nie ma co prawda w tym nic dziwnego, gdyż posesja pani Barbary leży w sąsiedztwie starego cmentarza ewangelickiego. Nie spodziewano się jednak że teren cmentarza był trochę większy. Chowano tam pastorów i wdowy po pastorach . Zniszczony, zaniedbany i zarośnięty drzewami przez lata cmentarz został zapomniany wraz spalonym Kościołem ewangelickim w roku 1946. Do akcji ruszyły dzieci pani Barbary które spontanicznie odkrywały następne płyty nagrobkowe. Entuzjazm dzieci przelał się na dorosłych,  koparką pomagał pan Piotr Sipowicz, powiadomiono radnego wsi Wieża pana Guzego, ten powiadomił pana Skrzypka – przewodniczącego rady miasta. Informacja o „wykopaliskach” dotarła do pani Justyny Sasin- Spyrka, z fundacji ” Memento” Czytaj dalej